środa, 19 lutego 2014

Harry

Cały dzień spędziłam w swoim pokoju. Miejscu, gdzie nikt nie mógł mi przeszkodzić, nawet moje siostry.
-Córciu, otwórz drzwi. Nie możesz tam cały czas siedzieć.- podciągnęłam nosem i podeszłam do drzwi, aby je otworzyć. Kiedy mama weszła do pokoju nawet na nią nie spojrzałam. Poszłam z powrotem do mojego łóżka. Jak tylko się położyłam się moja mama siedziała już obok mnie.
-Skarbie, ja wiem, że złamane serce boli, ale to minie.
-A jeśli nie?- z pudełka wyciągnęłam kolejną chusteczkę i wysmarkałam nos.
-Musisz mi uwierzyć, teraz wstawaj idziemy na dół. Twój tata także się martwi o ciebie.
-Nie potrzebnie.- odpowiadam po chwili ciszy.
-Oczywiście, że potrzebnie.- uśmiechnęła się do mnie, jednak ja tego nie odwzajemniłam.
Zeszłam na dół owinięta kocem. Tata próbował mnie rozśmieszyć. Jego każda próba kończyła się
porażką. Jeszcze mocniej owinęłam się kocem, tata podszedł do mnie i mocno mnie przytulił.
-Wszystko będzie dobrze skarbie.
Spojrzałam w stronę drzwi, a tam stała Kim, a za nią Harry. 
-Kim, dlaczego go wpuściłaś?- zapytała wściekła mama.
-Bardzo prosił, więc go wpuściłam.- dziewczyna przewróciła oczami i poszła do swojego pokoju. 
-Kendall, proszę daj mi wszystko wytłumaczyć. Nie wiem, dlaczego powiedziałem do Taylor, że ją kocham.Nie chciałem tego, zrobiłem to przez pomyłkę.
-Wiesz co Harry? Zrobiłam wiele rzeczy w swoim życiu, dobrych i złych, ale nigdy nikomu nie powiedziałam "przez pomyłkę", że go kocham. To bardzo zraniło moje serce.- ostatnie zdanie dosłownie wyszeptałam. 
-Ale...-zaczął Harry, ale mój tata mu przerwał.
-Wydaje mi się, że powinieneś już sobie pójść.- ojciec wskazał na drogę do drzwi. Harry nic więcej nie powiedział tylko wyszedł...

~*~
Cześć wszystkim! Z tej strony Klaudia, mam nadzieje, że wam się podoba. 
To jest prolog mojego opowiadania. Jeżeli wam się podoba to bardzo się cieszę.
Nie będę podawała linku do tego opowiadania bo wiecie...nie chce robić sobie reklamy.
Chyba że ktoś mnie o niego poprosi. x C;
Do następnego? xoxo

8 komentarzy:

  1. Ja chętnie poczytam ♥

    @Harry_Love_You_

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę :) http://heart-by-heart-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. aha. czyli że teraz ten blog zaniedbujesz razem z drugą autorką to jeszcze zakładasz swojego bloga do którego nawet nie łaska ppdać linka. więc po jaką cholere się tu zgłaszałaś na pisarkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś nie zauważyła, to dziewczyna wyżej POPROSIŁA o link i go podałam. x

      Usuń
    2. wow. trzeba było poprosić. co za łaska. nie odpowiedziałaś na resztę. zastanów się czy zabierasz miejsce tutaj i prowadzisz swojego bloga a tego olewasz czy inna zdolna dziewczyna będzie miała szansę popisać tuyajimaginy REGULARNIE.

      Usuń
    3. Co jak co, ale jak napisałam wcześniej nie chciałam sobie robić reklamy...Nie jestem inne dziewczyny, które po sto razy robią ją sobie. Po pierwsze to za jakieś dwa miesiące pisze testy gimnazjalne, niby nic takiego, ale oceny końcowe muszę mieć dobre i wyniki z testów jeżeli chce dostać się do przyzwoitej szkoły, ZAWIESIŁAM swoje blogi na razie i zajmuje się tylko tym.
      Po drugie, niby tą zdolną dziewczyną jesteś ty? Wiesz mogłabyś chociaż nie pisać z anonima, wtedy inaczej bym cię traktowała, najzwyczajniej w świecie się boisz.
      P.S. nie przejęłam się twoimi słowami ani trochę.
      Do następnego imagina. xoxo

      Usuń
    4. sorry ale też piszę w tym roku.mam na wszystko czas i wyniki dobre. a kona nie posiadsm takiego żeby nie pisać z anonima. nie każdy jest taki fajny jak ty. i nie chce pisać tutaj imaginów bo nie umiem więc się nie pcham. poprostu jest (był) mój ulubiony blog. a to twoje "xoxo" jest żałosne. i nie ściniaj że cię to nie rusza ty nasz bohaterze ;*

      Usuń
    5. Ty jesteś żałosna, bo przyczepiłaś się o dosłowne gówno.
      Nie każdy dodaje imaginy codziennie, a tak w ogóle to na samym początku kiedy byłam tu przyjmowana miałam do przeczytania regulamin i postępować z nim zgodnie.
      Nie ma tam punktu "dodawaj regularnie".
      Anonimowi ludzie nigdy mnie nie ruszają...

      Usuń